Śladem starych osiedli
-
DST
38.68km
-
Czas
02:18
-
VAVG
16.82km/h
-
Sprzęt Skowyrna mewa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś postanowiliśmy pokręcić się po zapomnianych osiedlach Łodzi i z Retkini wyjechaliśmy na południe, w stronę Trasy Łódź-Górna i Rudy Pabianickiej. Minęliśmy wymarły terminal lotniska na Lublinku, dojechaliśmy do Pabianickiej i przedostaliśmy się na drugą stronę. Łączyliśmy drogi asfaltowe, brukowane i ścieżki rowerowe. Przejechaliśmy przez Stare Chojny, minęliśmy cmentarz na Kurczakach. Przy ulicy Jędrzejowskiej obejrzeliśmy plac budowy - nowo budowane osiedle i drogę dojazdową do magazynów od strony ulicy Tomaszowskiej. Przy Tomaszowskiej przecięliśmy tory i wjechaliśmy na odnowiony "Młynek", na którym nigdy wcześniej nie byłam. Czysto, schludnie, mała przystań z kajakami. Warto się wybrać, jak blisko się mieszka, ale żeby tam specjalnie z drugiego końca łodzi jechać - to nie, zupełnie nie ma sensu. Dalej pojechaliśmy do Dąbrowskiego i wjechaliśmy w Dąbrowę. Zaliczyliśmy Park Podolski i przerwę na batoniki pod Żabką. Przy Tymienieckiego pokręciliśmy się po Łódzkiej Strefie Ekonomicznej, gdzie postanowiłam pstryknąć kilka zdjęć. No i na koniec zajrzeliśmy jeszcze do uroczego i zadbanego Parku Źródliska. Do domu wróciliśmy wzdłuż trasy W-Z.
To była miła, rozbiegowa przejażdżka na rozpoczęcie sezonu.
Łódzka Strefa Ekonomiczna © Eresse
Łódzka Strefa Ekonomiczna © Eresse
Park Poniatowskiego © Eresse