Czas robi swoje. A ty, człowieku?
-
DST
37.21km
-
Teren
15.00km
-
Czas
01:43
-
VAVG
21.68km/h
-
VMAX
38.05km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Róża pustyni - sprzedany
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ostatnie dni przyniosły falę upałów, więc ciężko jest myśleć o czymś, co nie dotyczy zimna, lodówki, wody i lodów. Powodowana wyrzutami sumienia zmobilizowałam się na krótką wycieczkę. Tym razem zabrałam ze sobą aparat i rozglądałam się za dobrą scenerią i rekwizytami.
Przejechałam fragmentem czerwonego szlaku przez Łagiewniki, dotarłam do Serwituty, dalej na punkt widokowy w okolicach Klęku. Następnie zielonym szlakiem pojechałam przez Dobrą, Michałówek, Dobieszków i Imielnik. Dotarłam do Okólnej i znaną już sobie trasą wróciłam do domu. Wciąż było gorąco, a mimo to wiatr przyjemnie chłodził rozgrzane twarz i nogi. Rower zaliczony, obowiązek dopełniony.
Odezwała się we mnie artystyczna natura, w dodatku upodobałam sobie ostatnio "proces krosowy" :)Zapach lata
© EresseGdzie diabeł mówi dobranoc
© EresseCiągle goniła wiatr
© EresseRóża pustyni na pustyni
© Eresse
&feature=plcp