Eresse prowadzi tutaj blog rowerowy

I want to ride it where I like

Wpisy archiwalne w kategorii

Trening

Dystans całkowity:886.60 km (w terenie 637.35 km; 71.89%)
Czas w ruchu:67:29
Średnia prędkość:16.70 km/h
Maksymalna prędkość:47.14 km/h
Suma podjazdów:2266 m
Maks. tętno maksymalne:196 (98 %)
Maks. tętno średnie:168 (84 %)
Suma kalorii:17675 kcal
Liczba aktywności:54
Średnio na aktywność:23.33 km i 1h 17m
Więcej statystyk

Trening z Koksami

  • DST 27.31km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:33
  • VAVG 17.62km/h
  • VMAX 35.89km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Róża pustyni - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 31 maja 2012 | dodano: 31.05.2012

Pętlą junior cupa na jagody. Trzeba było trzymać fason.


Kategoria Trening

Samotny trening

  • DST 25.13km
  • Teren 19.60km
  • Czas 01:19
  • VAVG 19.09km/h
  • VMAX 32.24km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Róża pustyni - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 maja 2012 | dodano: 30.05.2012

Krótki trening w Łagiewnikach. Smutno się samemu jeździ. I nie ma motywacji, więc jechałam jak żółw


Kategoria Trening

Trening przed Przesieką

  • DST 32.00km
  • Teren 27.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 16.27km/h
  • VMAX 39.02km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Róża pustyni - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 maja 2012 | dodano: 24.05.2012

Znów dostałam wycisk. Tym razem nie od Pixona, lecz od Pauliny ;) i czterokrotnie zaliczyłam podjazd na "jagodach". Yeah!

Kaloryfer --> Górka śmieciowa na Rogach --> singiel na niebieskim szlaku --> Moskule --> podjazd na "jagodach" --> trasa junior cup --> kapliczki (uff!)


Kategoria Trening

Cykliści na szlaku

  • DST 29.88km
  • Teren 29.88km
  • Czas 01:44
  • VAVG 17.24km/h
  • VMAX 39.70km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Róża pustyni - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 22 maja 2012 | dodano: 22.05.2012

Dostaję cynk od Pauliny: "Monia, idziesz na rower?"

Zbiórka jak zwykle na kaloryferze. Nasze rowerowe grono rozrasta się do kilku kolarzy i tak jedziemy grupą (Paulina, Kinga, Paweł, Piotr i ja) przez Łagiewniki. Poruszamy się trasą zeszłorocznego junior cup, zaliczając liczne górki i zjazdy. Tempo drastycznie wzrasta, gdy dołączają do nas Pixon, Michał i Rapid.

Miało być wolno i łagodnie. Jak zwykle wyszło szybko i stromo :) na szczęście w doborowym towarzystwie. Mam nadzieję, że lada dzień powtórka?


Kategoria Trening

Leśny survival

  • DST 22.62km
  • Teren 22.62km
  • Czas 01:19
  • VAVG 17.18km/h
  • VMAX 38.05km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Róża pustyni - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 maja 2012 | dodano: 17.05.2012

Mimo wzbraniania się i zarzekania, postanowiłam wreszcie założyć własny bikestats (tak, tak, Pixon, miałeś rację). Duży wpływ na tę decyzję miały gorące namowy Chickenowej :)

Dziś odbyłam pierwszy poważny trening z Pixonem. Zaczęło się niewinnie - znajomą drogą do Arturówka. Od samego początku trzymałam tempo, choć wiało niemiłosiernie. Jednak po kilku kilometrach zaczęłam sukcesywnie zwalniać. Drogą wzdłuż stawów kierowaliśmy się na Rogi, gdzie czekał mnie pierwszy podjazd i wyplucie płuc. Później było już tylko gorzej. Brat uczył mnie panowania nad rowerem na zjazdach, schodach, korzeniach. Wyciskał ze mnie siódme poty na stromych podjazdach i wciąż popędzał (tfu, dopingował). A ja rzęziłam, jęczałam, płakałam i musiałam jechać. Na tętnie zawałowym (jak to Pixon określił).

Po ponad godzinie wojskowej musztry dowlekłam się do domu. A za tydzień wyjeżdżam na Akademickie Mistrzostwa Polski. Taa... ja i AMPy.


Kategoria Trening