Eresse prowadzi tutaj blog rowerowy

I want to ride it where I like

Na rozładowanie

  • DST 22.44km
  • Teren 22.44km
  • Czas 01:12
  • VAVG 18.70km/h
  • VMAX 41.13km/h
  • HRmax 180( 90%)
  • HRavg 147( 74%)
  • Kalorie 647kcal
  • Sprzęt Skowyrna mewa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 lipca 2015 | dodano: 20.07.2015

Jeśli ostatnio zauważasz, że za dużo czasu spędzasz w domu na gapieniu się w sufit i miewasz głupie myśli, to znak, że pora coś ze sobą zrobić. To coś, to może być wyjście na basen. Może być bieganie. Może być kręcenie hula hop. W moim przypadku to rower. 

Tuż po pracy przebrałam się, zmieniłam baterię w pulsometrze i wyprułam na rower. Niosły mnie emocje, nierozładowany stres, zasiedzenie przy biurku i dzika tęsknota za jazdą w terenie. Popędziłam na kaloryfer, nabrałam wody do bidonu, dalej skierowałam się na niebieski szlak, zrobiłam podjazd na Jagodach, pokręciłam się po drugiej stronie Okólnej, wjechałam na górki przy kapliczkach. Jeździłam szybko i interwałowo. Musiałam się wyładować i wreszcie trochę potrenować :)

Nawet nie zarejestrowałam, w którym miejscu nakręciłam 41 km/h.

Kózki na Przepiórczej
Kózki na Przepiórczej © Eresse

Ścieżka przyrodoznawcza
Ścieżka przyrodoznawcza © Eresse


Kategoria Trening


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa lamar
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]