#12 - Skeppeviks Camping - Lyckeby - Powrót do domu, smuteczek


                    
                    
          
                    
          DST
          46.69km
          
                                         
          Czas
          03:17
          
                              
          V_AVG
          14.22km/h
          
                              
          V_MAX
          43.94km/h
          
                              
          Temperatura 
          24.0°C
          
                                                            
          Podjazdy
          133m
          
                              
          Sprzęt Skowyrna mewa
          
                              
          Aktywność Jazda na rowerze

Niedziela, 25 sierpnia 2019 | dodano: 20.11.2019

Pasażer na gapę © Eresse

Typowa stugga © Eresse

Opuszczona stugga © Eresse

Na wyrębie © Eresse

Powoli wracamy © Eresse

Loppis czyli lumpeks © Eresse

Strumyczek © Eresse

Domek marzeń © Eresse

Łódź podwodna © Eresse

Witamy w Polsce © Eresse

Kategoria Szwecja z sakwami
Linkuj | Komentarze(7)

komentarze

huann | 09:44 piątek, 22 listopada 2019 | linkuj Jest tam zielono i niebiesko, a za miedzą piękna Norwegia z górskimi strumykami. I oczywiście łosie!

Eresse | 08:00 piątek, 22 listopada 2019 | linkuj huann Wspaniałe miejsce, dziękuję za inspirację! Na pewno się wybierzemy! Wodospad wygląda pięknie, więc i okolica musi obiecywać niebo :-)

huann | 23:23 czwartek, 21 listopada 2019 | linkuj Najdalej na północ, ze względów czasowych dotarliśmy w tym roku tylko do ogromnego wodospadu Fulufjallet - krajobrazem okolica przypomina już północ, choć to środkowa Szwecja - ale góry robią swoje. Przepiękne okolice - tydzień jechaliśmy z Nynashamn i tyle samo zajął powrót, ale warto było. Po drodze wspaniałe lasy i jeziora Dalarny - najbardziej szwedzkiej Szwecji, krainy słynnych drewnianych koników :)

Eresse | 08:36 czwartek, 21 listopada 2019 | linkuj Kolzwer205 Bardzo polecam, nawet niezależnie od wyboru środka transportu - i rowerem, i samochodem jest pięknie - o ile lubi się takie klimaty (las, las, las, łoś, las, głazy, las). Bardzo dziękuję i życzę dużo kilometrów!

Drogi Gościu, dziękuję!

huann Dokładnie tak! To niesamowite, że oni (Szwedzi) nawet jak się spieszą, to nie są nerwowi, potrafią przepuścić, poczekać na podjeździe, nie wymijają na centymetry, dbając o komfort zarówno swój, jak i rowerzysty. I najpiękniejsze w Szwecji jest to, że możesz być tam wiele razy, a zawsze będziesz mieć coś do odkrycia, bo to ogromny kraj. No i im dalej na północ, tym piękniej.

huann | 16:07 środa, 20 listopada 2019 | linkuj Szwecja - i w ogóle Skandynawia, jeśli chodzi o rower to jest to! :) Równe drogi, kulturalni kierowcy, piękna przyroda i ciekawe zabytki. Byłem łącznie 4 razy (w tym ostatnio w czerwcu tego roku, a w okolicach Kalmaru w 2015 r.) - i nadal mam ochotę tam wracać!
Pozdrawiam z Miasta Uć ;)

Gość | 15:47 środa, 20 listopada 2019 | linkuj Gratuluję wycieczki, świetne fotki, powodzenia.

Kolzwer205 | 14:03 środa, 20 listopada 2019 | linkuj Świetna fotorelacja z całej, jak by nie patrzeć podróży życia po Szwecji, zdecydowanie zachęca do odwiedzenia tego kraju :)

Komentuj

Eresse prowadzi tutaj blog rowerowy

I want to ride it where I like

#12 - Skeppeviks Camping - Lyckeby - Powrót do domu, smuteczek

Jestem Eresse

Moje rowery

Wykres roczny

Kategorie bloga

Znajomi

Szukaj

Archiwum

Linki