Eresse prowadzi tutaj blog rowerowy

I want to ride it where I like

Nowe Chrusty - oj daleko

  • DST 84.86km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:47
  • VAVG 17.74km/h
  • VMAX 41.89km/h
  • Sprzęt Róża pustyni - sprzedany
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 czerwca 2012 | dodano: 25.06.2012

Od dawna już planowałam wybrać się w odwiedziny do Marzenki - a ponieważ mieszka daleko, ciągle odwlekałam decyzję. Ostatecznie padło na piękną, słoneczną niedzielę.

W towarzystwie Pixona wyjechałam z domu. Z moim bratem rekreacyjnie się nie jeździ, więc do Andrespola zajechaliśmy z prędkością średnią 25 km/h. Na którymś skrzyżowaniu dołączyła do nas Chickenowa i razem udaliśmy się w stronę Borowej. Pojechaliśmy szerokim duktem przez rozległy las sosnowy.

Rozstaliśmy się już w Borowej, skąd ja i Marzena udałyśmy się do niej na obiadek, a Pixon i Chickenowa wrócili do Andrespola. Po godzinnym odpoczynku zebrałyśmy się do Łodzi.

Las koło Gałkowa © Eresse

Lato w pełni fot. Łukasz Sompoliński © Eresse


Kategoria Projekt: chillout!


komentarze
Eresse
| 20:15 poniedziałek, 25 czerwca 2012 | linkuj Marzena przejechała 60 km - fakt, że z wielkim bólem, ale trzymała się dzielnie!
chickenowa
| 19:45 poniedziałek, 25 czerwca 2012 | linkuj WOW, Marzena dojechala? :D Muze jej zlozyc gratulacje! :) Mam nadzieje, ze to nie jej ostatni raz z nami na rowerze :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wczyc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]