#12 - Järnavik - Ronneby - Järnavik - Chillout i piwo
-
DST
54.35km
-
Czas
03:10
-
VAVG
17.16km/h
-
VMAX
46.32km/h
-
Sprzęt Skowyrna mewa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 25 lipca 2018 | dodano: 12.08.2018
Droga to miejsce bardzo swoiste, jedyne w swoim rodzaju. Jest jakby odrębnym krajem, w którym nie rządzi żaden rząd, lecz jedno prawo naturalne. Najważniejszą cechą drogi jest swoboda.
Charles Frazier
Järnavik skradło nam serca
Więc postanowiliśmy zostać w nim dzień dłużej. Zaoszczędziliśmy dużo czasu podczas przejazdu przez Szwecję i wypracowaliśmy cały dzień rezerwy. W Karlskronie mieliśmy być w piątek na wieczornej odprawie promowej w Lyckeby, gdzie zostało nam 100 km do pokonania w 48 godzin. Teraz to nawet gdybyśmy mieli pchać rowery, nie było ryzyka, że nie zdążymy. Zrobiliśmy więc sobie małe wakacje. Miało być opalanie, chillout i piwo, i tylko krótka wycieczka do sklepu, a wyszło 50 km tam i z powrotem. Zostało więc tylko opalanie.Pojechaliśmy na lekko, ciesząc się jazdą bez sakw. Rower zrobił się nagle bardziej skrętny i na tyle lekki, że kładł się w zakręty. Wzdłuż wybrzeża na Saxemara i Ronnebyhamn powiódł nas doskonale utrzymany asfalt. Zjazdów było tyle co podjazdów, więc drogę urozmaicaliśmy sobie zróżnicowanym tempem. Reguła była prosta - jak się zjechało, to później trzeba było wjechać.
Port w Ronneby © Eresse
Uzdrowisko Ronneby
Ronneby jest niedużym miastem południowej Szwecji, położonym u ujścia rzeki Ronnebyån. W okresie średniowiecza znajdowało się pod panowaniem Danii i z niewielkiej osady rybackiej przekształciło się w ważny ośrodek handlowy i jeden z największych portów w tej części Morza Bałtyckiego. W XVI wieku, w czasie pierwszej wojny północnej szwedzcy najeźdźcy bestialsko zamordowali w Ronneby blisko trzy tysiące mieszkańców miasta, którzy schronili się w kościele. Dziś pozostałością tej masakry są ślady po uderzeniach toporów na jednych z drzwi kościoła. W XVIII wieku w Ronneby odkryto źródła wody mineralnej o dużej zawartości żelaza i miasto szybko zyskało miano jednego z najchętniej odwiedzanych uzdrowisk w całej Szwecji.Brunnsparken i kościół Krzyża Świętego
W centrum starego miasta na wzgórzu wznosi się okazały gotycki kościół Krzyża Świętego (Helga Korskyrken) z okresu XII wieku. Warto także przespacerować się po ogrodzie Szwecji, miejskim parku zdrojowym Brunnsparken.Dla mnie Ronneby było jak mała Wenecja. Z Ronnebyhamn wzdłuż rzeki Ronnebyån wiodła nas asfaltowa, świetnie utrzymana (jak każda w Szwecji zresztą) droga rowerowa. Mijaliśmy malutkie prywatne przystanie i przycumowane łódeczki, czasem ktoś przepłynął motorówką. Gałęzie drzew pochylały się nad lustrem wody, trzciny szemrały ciche melodie, ptactwo nawoływało się wśród traw. Cud przyrody i ingerencji człowieka.
Helga Korskyrken © Eresse
Ronneby Brunnspark © Eresse
Ronneby Brunnspark © Eresse
Aleja w Ronneby Brunnspark © Eresse
Typowa zabudowa Szwecji © Eresse
Samotne drzewo w kamieniu © Eresse
Platforma do skoków © Eresse
Kategoria Szwecja z sakwami